środa, 21 marca 2012

Manifest Your Style. Backstage i efekt finalny.

Właśnie dostałam - parę fotek z backstage i... No właśnie - taka wiszę już we Warszawie i straszę małe dzieci z plakatów :P







Co do muzycznych historii, to dzisiaj Jamie Woon. A to dlatego, że w niedzielę jadę na koncert tego uroczego Pana i już się zaczynam pomalutku nastrajać:


8 komentarzy:

  1. Gratuluję, i żałuję ,że dpiero teraz do Ciebie trafiłam. Obserwuję oczywiście i pozdrawiam
    Ewa
    www.standupfashion.com

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie to uczucie - obserwować siebie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję zwycięstwa w tym konkursie :) Świetnie, że zrealizowałaś swój własny pomysł :D
    Pozdrawiam,
    Joanna

    PS. Zapraszam Cię do udziału w konkursie na moim blogu - 100zł do wygrania ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. doprawdyż nie wiem co powiedzieć na tak miły komentarz! dziękuję! teraz z przyjemnością będę jeździć do factory;))))


    jesteś prześliczna! bez ściemy, uwielbiam taką urodę jak Twoja:) no i podoba mi się Twój blog, niewymuszony, ciekawy:)
    będę zaglądać!

    zdjęcia i stylizacja <3

    blog - klik ---> R E B E L L O O K

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo to teraz muszę uważniej patrzeć na wszystkie bilboardy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. dobra. robię siku w ursusie factory. wczoraj. spogląda na mnie znajoma twarz. zgroza.
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajnie, że takie ładne buzie a do tego świetnie ubrane patrzą na nas z bilbordów:)

    OdpowiedzUsuń